poniedziałek, 28 listopada 2011

It's Christmas soon

Dopiero przeżywaliśmy Thanksgiving, a już na ulicach można zobaczyć ustrojone świątecznie domy. Uwielbiam święta ale uważam, że to chyba jednak lekka przesada. Z drugiej strony miło się patrzy na oświetlone na kolorowo domy i ulice. Po tylu dniach wolnego trzeba znowu wrócić do pracy. Ciężko było wstać rano, oj ciężko. Tym bardziej, że do późna plotkowałyśmy razem z Ala, nie mogłyśmy spać. W środę jest Rockefeller Center Tree Lighting Ceremony i chciałabym pojechać ale niestety pracuję. Muszę zagadać hostkę, może przejmie moje obowiązki w środowy wieczór. Jak nie, wybiorę się w jakiś inny dzień zobaczyć choinkę, trudno. Tak to wyglądało rok temu.







You may say I'm a dreamer
But I'm not the only one
I hope someday you'll join us
And the world will be as one


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz